Witam, Kochane,
Trzy tygodnie temu wybrałam się z siostrą i znajomymi na koncert Tiesto. Z tej też okazji, moja siostra zażyczyła sobie, abym wykonała jej przydymione oko. Jako, że nie miałyśmy wiele czasu, było to tak na chop siup, ale wciąż mam nadzieje, że Wam się spodoba. Moja siostra nie narzekała, także chyba nie było źle, ahaha.
...
Hello, My Ladies
Three weeks ago, I went to the Tiesto concert together with my sister, and friends, which I need to admit was very fun, we had great time. I think this is what counts, and what is the most imporant. Even though we didn't really take pictures, I'm still able to show you a little piece of that unforgettable night by bringing back a make up, I did for my little sis. We did not have a lot time, so I won't say it's perfect, but still she didn't complain., ahaha. :D Actually she liked it. Hopefully you will as well :)
Tutaj efekt:
Here we go:
Jeżeli chodzi o mnie, mój makijaż był bardzo naturalny. Nic specialnego. :)
When it comes to my make up, it was pretty basic. Nothing special. :)
Dajcie mi znać jak Wam się podoba!
Let me know what you think!
Keep smiling! xo